Najwięcej głosów zdobyli politycy PiS - Marek Suski, Radosław Fogiel i Anna Kwiecień. Na liście Koalicji Obywatelskiej wyborcy postawili na Konrada Frysztaka i Joanne Kluzik Rostkowską. Najlepszy wynik na liście Trzeciej Drogi otrzymał Mirosław Maliszewski. Oni mogą być pewni swojego mandatu. Jednak wybory przejdą do najnowszej historii Polski ze względu na udział w nich tak dużej liczby uprawnionych do głosowania.
- Zainteresowanie wyborami to przecież dowód dojrzałości demokracji. Można powiedzieć, że jako demokracja się rozwijamy. Frekwencja z całą pewnością jest powodem do dumy. Wśród czynników, które miały wpływ to na pewno działania, które podjęła opozycja, której udało się zmobilizować elektorat. Ale poza tym sam charakter tej kampanii. Dużą rolę odgrywały media, które namawiały do udziału w głosowaniu. Udział w wyborach pokazuję, że nie chcemy siedzieć cicho i uważać, że inni za nas podejmą decyzję. To są nasze suwerenne decyzję - uważa doktor Maria Gagacka z Uniwersytetu Radomskiego.
W wyborach do Senatu najwięcej głosów na południowym Mazowszu zdobyli kandydaci PiS - Wojciech Skurkiewicz i Stanisław Karczewski.
