Przez ostatnie kilka tygodni radomianie mogli wyrażać swoje zdanie w sprawie uporządkowania reklam w mieście czyli popularnej "szyldozie". Ankiety wypełniło 65 osób. Dodatkowo organizowano spotkania dotyczących uchwały krajobrazowej.
- Jeżeli chodzi o obszary śródmiejskie to tu pojawiło się najwięcej głosów żeby uporządkować te przestrzeń. Nie zakazywać całkowicie, ale właśnie uporządkować. Chodzi między innymi o ujednolicenie szyldów w obrębie budynków. Zwrócono też uwagę na to, że nie tylko przedsiębiorcy zarabiają na wywieszaniu reklam. Dotyczy to także na przykład spółdzielni mieszkaniowych. Radomianie są w stanie zaakceptować mniejsze reklamy, czyli murale, pylony, witacze w centrum miejsca. Te duże formy reklamy mają już swoich zwolenników i przeciwników - mówi Agnieszka Stosio z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Radomiu
Konsultacje społeczne to dopiero początek prac nad uchwałą krajobrazową.
- Teraz mamy bardzo pracochłonny etap diagnozy, gdzie będą inwentaryzowane wszystkie nośniki reklamowe. Potem będzie czas na sporządzenie dokumentu. Potem ten projekt uchwały będzie wyłożony do wglądu. Mieszkańcy będą mogli się zapoznać i składać uwagi do wniosku - mówi Agnieszka Waligórska dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Radomiu.
Ostateczną decyzję w sprwie uchwały krajobrazowej podejmą radomscy radni.
