[Aktualizacja]
Wójt gminy Jedlińsk opublikował na swoim profilu na Facebooku oświadczenie:
Szanowni Mieszkańcy Gminy Jedlińsk,Drodzy Państwo,
Pomimo faktu przebywania na urlopie wypoczynkowym, nie mogę pozostać obojętnym na rosnącą wobec mnie falę hejtu. Kampania pomówień i ataków skierowana również na moją rodzinę, od czasu kampanii wyborczej wymusza zajęcie jasnego stanowiska.
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej fałszywymi informacjami na mój temat, pragnę z całą stanowczością oświadczyć, że nigdy nie zostałem aresztowany ani zatrzymany przez jakiekolwiek służby. Tego rodzaju insynuacje są całkowicie nieprawdziwe i mają na celu jedynie podważenie mojego dobrego imienia oraz zburzenie zaufania, jakim mnie Państwo obdarzyliście.
Za rozpowszechnianiem tych oszczerstw i fałszywych oskarżeń stoją osoby ściśle powiązane z jednym z komitetów wyborczych, który poniósł porażkę w ostatnich wyborach samorządowych. Wiele z tych osób to również kandydaci, którzy przegrali konkursy na stanowiska dyrektorów szkół, i dziś – zamiast pogodzić się z decyzjami komisji konkursowych – próbują zdyskredytować działania obecnego kierownictwa gminy. Działania te noszą znamiona celowej kampanii oszczerstw, prowadzonej z niskich pobudek osobistych i politycznych.
W trosce o przejrzystość i uczciwość życia publicznego, złożyłem obszerne wyjaśnienia w Prokuraturze w Radomiu. Materiał dowodowy, który sukcesywnie przedstawiam, rzuca nowe światło na całą sprawę i wskazuje na nieprawdziwość zeznań osób zaangażowanych w tę kampanię pomówień.
Zapewniam Państwa, że działam zgodnie z prawem, przejrzyście i odpowiedzialnie, a wszelkie próby destabilizacji pracy Urzędu Gminy spotkają się z należytą reakcją prawną.
Na koniec, z całego serca dziękuję Mieszkańcom za okazane mi wsparcie, zaufanie i liczne słowa otuchy. To właśnie dla Was, Drodzy Państwo, każdego dnia podejmuję się służby na rzecz rozwoju naszej wspólnoty.
[Pierwotna treść newsa z 4 sierpnia]:
Śledztwo dotyczy lat 2018–2023
Wójt Jedlińska koło Radomia usłyszał zarzuty w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Radom–Wschód. Sprawa dotyczy lat 2018–2023. Według ustaleń śledczych, Kamil D. miał wielokrotnie zwracać się do dyrektorów gminnych jednostek — m.in. szkoły i przedszkola — z żądaniem przekazania pieniędzy na prezenty dla polityków i urzędników wyższego szczebla.
Celem miało być – według wójta – „zyskanie ich przychylności dla gminy”.
„Pieniądze brał dla siebie”
Z zeznań świadków wynika jednak, że żadnych prezentów nigdy nie kupiono.
– Podlegli mu szefowie dawali składkę, a on miał za to kupować prezenty. Z zeznań świadków wynika jednak, że żadnych upominków nie kupował, co oznacza, że pieniądze brał dla siebie i w ten sposób przyjął korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 11,8 tys. zł – powiedział PAP prokurator Cezary Ołtarzewski, szef Prokuratury Rejonowej Radom–Wschód.
Zarzuty wobec Kamila D. opierają się na zeznaniach pięciu świadków.
– Te zeznania uznaliśmy za wiarygodne – dodał prokurator.
Polecany artykuł:
Wójt zaprzecza, grozi mu do 8 lat więzienia
Kamil D. nie przyznał się do winy. Złożył obszerne wyjaśnienia, w których zaprzeczył wszystkim zarzutom.
Za zarzucane przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W tle dyplom z Collegium Humanum
W toku postępowania prokuratura bada także inną sprawę związaną z Kamilem D. – uzyskany przez niego dyplom Collegium Humanum. Śledczy chcą ustalić, w jakich okolicznościach wójt zdobył dyplom oraz w jakim celu go wykorzystywał.
Collegium Humanum to prywatna uczelnia, która oferowała przyspieszone kursy MBA i inne programy edukacyjne, często wykorzystywane do awansu w spółkach Skarbu Państwa.
Część dyplomów miała być wystawiana bez realnego procesu edukacyjnego. W toczącym się śledztwie zarzuty usłyszało już ponad 70 osób z całego kraju, w tym politycy oraz członkowie zarządów spółek państwowych.
