rewitalizacja

i

Autor: Wojciech Wójcikowski

Będa kontrole po oszustwie w spółce Rewitalizacja

2021-03-30 17:09

Nie milkną echa po oszustwie do jakiego doszło tydzień temu w miejskiej spółce Rewitalizacja. Radni z partii Prawo i Sprawiedliwość domagają się od prezydenta miasta wyjaśnień i sprawdzenia procedur, które w ich ocenie nie zadziałały. Magistrat informuję, ze takie kontrole już zostały zlecone.

Radni zastanawiają się jak w ciągu czterech godzin z kont miejskiej spółki mogło zniknąć 1,5 miliona złotych. Ich zdaniem to pokazuje, że w spółkach nie ma wdrożonych odpowiednich procedur.

- My jako radni domagamy się konkretnych działań, przedstawienia procedur, które w tym momencie nie zadziałały. Zwolnienie osoby, która dokonała tej czynności jest najprostszym rozwiązaniem. Oczekujemy od prezydenta miasta podjęcia działań i wyjaśnienia całej sytuacji. Za niedopuszczalne uważamy, by w ten sposób zarządzać majątkiem gminy. Właściciel, czy rady nadzorcze mogą ustanowić konkretne procedury, po to aby nie doszło w przyszłości do podobnych zdarzeń -mówi Marcin Majewski radny PIS.

W radomskim magistracie usłyszeliśmy, że kontrole będą przeprowadzone.

- Procedury o których mówią radni PIS funkcjonują w spółce od 2007 roku, do tej pory nie było żadnych podstaw aby je zmieniać. W związku z przestępstwem prezydent zlecił kontrolę procedur w spółce. Prowadzi ją Biuro Nadzoru Właścicielskiego. Oprócz tego rady nadzorcze wszystkich miejskich spółek zostały zobowiązane do przeprowadzenia kontroli pełnomocnictw finansowych w spółkach. Chodzi o to by zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości - mówi Katarzyna Piechota Kaim rzecznik urzędu miejskiego w Radomiu.

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu. 60 letnia księgowa została poinformowana, że pieniądze spółki mogą zostać ukradzione na skutek ataku hakerskiego. Rzekomy funkcjonariusz kazał jej przelać pieniądze na inne konta by je zabezpieczyć przed kradzieżą. W cztery godziny zrobiono 20 przelewów z konta Rewitalizacji na wskazane przez oszusta. Kobieta została zwolniona dyscyplinarnie. Sprawę bada policja i prokuratura.