Wymogi licencyjne PZPN nie pozostawiają złudzeń. Stadion, na którym mają grać piłkarze musi spełniać szereg wytycznych i wymogów. Stadion na ul. Narutowicza- gdzie obecnie grają piłkarze nie spełnia tych norm chodzi między innymi o brak podgrzewanej murawy. Jednak władze miasta twierdzą że nie jest to problem.
- Wydanie licencji na mecze Radomiaka w Bełchatowie budzi mój sprzeciw. Głównym argumentem Polskiego Związku Piłki Nożnej, który nie dopuszcza do rozgrywek naszego stadionu przy Narutowicza 9 jest to, że stadion nie ma podgrzewanej murawy. Co jest faktem. Jednak jest to logika rodem z PRL i filmów Stanisława Barei. Nie wydaje mi się, że piłkarze Ekstraklasy w lipcu, sierpniu, wrześniu czy październiku potrzebują podgrzewanej murawy co sugeruje PZPN. Te działania uważam za niezwykle szkodliwe dla rozwoju klubowej piłki nożnej w naszym kraju - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Obecnie Radomiak Radom zajmuje trzecie miejsce w tabeli 1 ligi. Do rozegrania pozostało jeszcze 5 spotkań.
