Spaleniu uległo pomieszczenie galwanizerni. 30 pracowników Fabryki opuściło zakład. W akcji brało udział 30 strażaków. Ogień udało się opanować o godzinie 5.
- Pracownicy, którzy przebywali na terenie zakładu ewakuowali się przed przybyciem straży pożarnej. Pożar wybuchł w pomieszczeniu do galwanizacji. Działania strażaków polegały na podaniu prądów gaśniczych na palące się elementy takie jak wanny z tworzy sztucznych oraz elementy wentylacji. W dalszej części sprawdzono pogorzelisko kamerą termowizyjną oraz przytępiono do rozbiórki spalonego systemu wentylacyjnego. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Spaleniu uległo pomieszczenie galwanizerii, wraz ze znajdującym się tam wyposażeniem i linią technologiczną. Prawdopodobną przyczyną pożaru była awaria linii technologicznej - mówi Ewelina Borcuch rzecznik radomskiej straży pożarnej w Radomiu.
W akcji uczestniczyło 8 zastępów straży pożarnej.
Zdarzenie w radomskiej Fabryce Broni potwierdził zakład:
23 lutego br. o godz. 2:30 w Fabryce Broni „Łucznik” – Radom sp. z o.o. wykryto ogień w jednym z pomieszczeń produkcyjnych. Natychmiast wezwano służby ratownicze, które przystąpiły do akcji gaśniczej. Nikt nie ucierpiał w zdarzeniu.Ogień pojawił się w pomieszczeniu na oddziale obróbki cieplno-chemicznej. Sprawnie zadziałały wszystkie systemy przeciwpożarowe, które przekazały sygnał o zdarzeniu ochronie oraz straży pożarnej, która bardzo szybko pojawiła się na miejscu.Zarząd Fabryki Broni „Łucznik” – Radom podjął natychmiastowe działania zmierzające do utrzymania produkcji na niezmienionym poziomie a w dalszej kolejności wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia - przekazał profil facebookowy Fabryki Broni w Radomiu.
