Oficjalnie zakończył się pierwszy etap odbudowy zamku w Iłży

Kiedyś był siedzibą biskupów krakowskich i świadkiem ważnych wydarzeń. Upływ czasu i wojny sprawił, że popadł w ruinę. Teraz w części został odbudowany.

- Ja żyję 40 lat i przez 40 lat czekałem, żeby osiągnąć ten efekt prac, po pierwszym etapie prac konserwatorskich, bo to nie jest koniec. On już teraz służy mieszkańcom i turystom. Oni w tym zamku mogą zapoznać się z historią. Wykorzystujemy kolejne komnaty, żeby ustawiać tablice przypominające dzieje tego zamku i przeżyli spotkanie z historią. Obecnie trwają rozmowy nad drugim etapem prac. Chodzi o przebudowie i zabezpieczenie tej baszty i likwidacji tego zadaszenia, które teraz jest. Czekamy na dokumentację projektową w sprawie odbudowy kładki łączący zamek dolny z zamkiem górnym. Będzie mała architektura i oświetlenie. Ten zamek jest wart tego, żeby w niego inwestować, pamiętać o nim i dbać o niego- mówi Przemysław Burek, burmistrz Iłży.

Jak się okazało, to był ostatni moment by dokonać takich prac budowlanych.

- Zamek był w stanie katastrofalnym w roku 2021. Stan ruin wymagał natychmiastowych działań i te działania podjęto. Ona zakończyły się w jakimś procencie zabezpieczeniem głównej korony murów, obwodu. Teraz planujemy objęcie rewitalizacją elementów zamku górnego. Przed nami chociażby remont wieży - mówi Rafał Zapłata koordynator prac na zamku z ramienia miasta Iłża, profesor na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Pieniądze na odbudowę zamku w Iłży pochodziły z budżetu miasta Iłży, sejmiku województwa mazowieckiego i Ministerstwa Kultury oraz Funduszu Ochrony Zabytków.