Rozpoczął się proces 28 latka oskarżonego o terroryzm

Do popełnienia przestępstwa miało dojść w Radomiu w latach 2018-2019. Łukaszowi Ł. postawiono w sumie dwa zarzuty:

- W tym czasie oskarżony – miał według prokuratury – podejmować czynności mające stworzyć warunki do przedsięwzięcia czynu zmierzającego bezpośrednio do dokonania zabójstwa albo spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osób należących do narodowości polskiej, którzy moją poglądy pozostające w sprzeczności z regułami prawa szariatu. Mężczyzna wszedł w porozumienie z inną osobą, uzyskał pieniądze i podejmował działania mające na celu uzyskanie dostępu do broni palnej materiałów wybuchowych oraz opracowywał plan działania o charakterze terrorystycznym - wyjaśnia Arkadiusz Guza rzecznik radomskiego sądu okręgowego. - Drugi z czynów dotyczył posiadania bez wymaganego zezwolenia broni palnej - od marca 2014 do kwietnia 2015 r. w nieustalonym miejscu na terenie Turcji lub syryjskiej Republiki Arabskiej w warunkach przestępstwa o charakterze terrorystycznym.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. We wtorek przesłuchał jeszcze dwóch świadków. Termin następnej rozprawy został wyznaczony na 11 sierpnia. Mają wówczas być przesłuchani kolejni świadkowie. Wcześniej Dawid Ł. został skazany przez łódzki sąd za udział w grupie terrorystycznej na 4 lata więzienia. Śledczy ustalili wówczas, że mężczyzna wiosną 2014 roku przedostał się przez Turcję na terytorium Syrii. Tam przyłączył się do zbrojnej organizacji islamskiej.