W tym roku pomnik lotników nie stanie na rondzie warszawskim. Wiemy jakie sa powody

Przypomnijmy. Społecznicy chcą ustawić na rondzie Narodowych Sił Zbrojnych potocznie zwanym warszawskim pomnik składający się z czterech samolotów TS 11 Iskra w rozlocie. Największy samolot miałby się znaleźć na wysokości 16 metrów, czyli szóstego piętra. Same samoloty udało się pozyskać i obecnie są składowane na terenie 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego. Przygotowania potrwają jednak dłużej.

- Czas biegnie a pokazy Air Show zbliżają się bardzo szybko. Nie uda nam się w terminie imprezy odsłonić pomnika lotników. Są trzy powody. Przede wszystkim nie udało się pozyskać zgody na wycięcie siedmiu sosen afrykańskich,które są na tym rondzie i znajdują się pod ochroną. Zgodę na to, muszą wydać 3 instytucje wojewódzkie w Warszawie. Po drugie nie mamy wykonanej konstrukcji, na której mają się znaleźć samoloty. Szukaliśmy przedsiębiorstwa, które byłoby w stanie wykonać nam samą konstrukcję. Jednak stocznie i jedna z firm nam odmówiły. Będziemy jeszcze prowadzili rozmowy z jedną z firmą, która byłaby w stanie wykonać konstrukcję. Pamiętajmy, że po wyjęciu wszystkich części samolot waży tonę i dwieście kilogramów. Dodatkowo konstrukcja musi być odporna na wiatr i oblodzenia. To wszystko sprawia, że rosną koszty postawienia pomnika. Niestety nie udało nam się do tego przekonać żadnej z instytucji centralnej. Koszt tych wysięgników jest tak duży, że jednak musimy się wspomóc funduszami centralnymi- mówi Jarosław Kowalik z Radomskiego Samorządu Obywatelskiego.

Po wykonaniu wysięgników samoloty na rondzie będą mogły stanąć najwcześniej wiosną przyszłego roku.